Rozdział 3
Gdy byłyśmy już w domu zaczęłam się szykować do spotkania z Harrym.Ali pomagała mi dobierać biżuterię do kupionych ciuchów.
- Zobacz może te kolczyki ? - Zapytała.
- Niee.. Za często w nich chodzę. Może te co dostałam od mojej mamy na urodziny?
- A które to hahaha ? - Zaśmiała się Ali.
- No te złote z serduszkiem.. :)
- Aaaa tee! One będą najbardziej pasować.
Gdy byłam już ubrana Ali zaczęła mnie malować. Byłam taka szczęśliwa że HARRY STYLES we własnej osobie zaprosił mnie na spotkanie ! Jezzuusie *-*
- Haaloo, Natalie! - Podniosła głos Alice.
- Sorry. Zamyśliłam się :p - Odpowiedziałam.
- Haha okej. Znowu myśli o Harrym?
- Zgadłaś !
Po chwili usłyszałam dźwięk sms z mojego Iphone.
- Czekaaaj sms! - Wyrwałam się z krzesła biegnąc po telefon na łóżko.
'' Hejka maleńka. Chyba dzisiaj nie dam rady się z Tobą spotkać, przepraszam :c '' - O nie... - Powiedziałam zawiedziona.
- Co nie?! - Ali podeszła do mnie i chwyciła mojego iphone..
- Tyle pracy na marne ...
- Cholera.. On sobie chyba żartuje... - Powiedziała zdenerwowana..
- Ehhh... Daj odpiszę mu.
- Masz... - Oddała mi telefon i poszła na łóżko.
'' Ehhh.. No dobrze Harry tylko że ja już jestem gotowa do wyjścia.. Innym razem.. :ccc ''
Gdy wysłałam mu sms zaczęłam sciągać z siebie biżuterie. Po chwili usłyszałam sms..
'' Chyba nie wzięłaś sobie tego na powaznie ?! Haha o 7:00 pm pod Big Ben'em słońce :** ''
- On sobie chyba kpi.. Harry żartowniś.. - Powiedziałam pod nosem..
- To idziesz czy nie..? - Zapytała Alice.
- No idę haha...
Zdenerwowałam się ale była już 6:30 pm i Ali dzwoniła po taxi.
- To jedziesz mała. Jak coś to pisz :) ..
- Okej. Napiszę na pewno.
Wyszłam z domu i akurat taksówka podjechała. Gdy wsiadłam wyjęłam Iphone i napisałam do Harrego sms.
'' Jestem już w drodze. Do zobaczenia :) ''
Jak wysiadłam pod Big Ben'em nikogo tam nie było wyjęłam iphone i zadzwoniłam do Harrego.Nawet nie zdążyłam nic powiedzieć a on już.
- Zaraz będę..
Czekałam na niego ale dalej się nie pojawiał.... znowu jakis żart.
Po chwili zobaczyłam chłopaka w czarnym kapturze podchodzącego do mnie.. To był Harry..Przytulił mnie i dał buziaka na przywitanie..
- Hej słońce. Długo czekaasz?
- No jakieś 6 min?
- Ohh przepraszam ten korek w londynie..
- No dobrze.
- To co kochana gdzie idziemy?
- No nie wiem..
Harry uśmiechając się do mnie wziął moją rękę, złapał i prowadził.
- Harry gdzie idziemy?
- Zaraz się dowiesz ..
Widziałam tylko ciemną ulicę, Harrego i nikogo wiecej .
- Boisz się? - Zapytał
- No trochę..
Zatrzymał się, przyciągnął mnie do siebie i powiedział . :
- Skarbie przymnie jesteś bezpieczna, nie bój się..
Poczułam jego oddech i nie wiedziałam co powiedzieć. Przytuliłam się mocno do Harrego..
- Idziemy dalej? - Zapytał
- Jasnee.
Szliśmy już prawie 20 minut a ja dalej nie wiedziałam gdzie idziemy..
- Harry ..
- Tak ?
- Gdzie idziemy?
- Zaraz zobaczysz ..
Po chwili byliśmy na miejscu .. Było to duży dom w którym nikogo nie było.
- Harry kogo to dom?
- Mój .. :) Ugotowałem sam nie chciałem być jak ci wszyscy chłopcy.. Chciałem żebyś zobaczyła że coś dla ciebie zrobiłem a nie tylko restauracja..
- Ahhh . <3 Okej .
- Wchodzimy?
- Taak .
Harry otworzył drzwi, kazał mi zamknąć oczy ..
- Okej możesz otworzyć.
Jak otworzyłam oczy nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam.. Były wszędzie płatki czerwonych róż i Harry po kolei odpalał swieczki.
- I co podoba się?
- Jest meGa !!!
- To się ciesze.
Jak zjedliśmy kolacje Harry włączył film.
- Smakowało?
- Nawet nie wiesz jak bardzoo.
- To co robimy ?? - Zapytał
- No nie wiem. A co byś chciał? :)
Widziałam ten uśmiech Harrego.
- Eeemmm no ja też nie wiem może chodz do sypialni?
- Zaprowadź mnie.
Dał mi całusa i chwycił za rękę szlismy do wypialni.. Tam też były płatki róż.. Położył mnie na łóżku i się zaczełoo .. ;))))
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
MYŚLĘ ŻE WAM SIĘ PODOBAŁO :)) DO NASTĘPNEEEGO ROZDZIAŁU PYŚKI ;p
Zajebiste *____* Harry romantyk hehe :D Czekam na nexta *___* <3
OdpowiedzUsuń<3 ciekawie co sie dzialo :D *.*
OdpowiedzUsuńo jprdl szybko ten teges :) Harry może zakochany w końcu *.*
OdpowiedzUsuń